środa, 8 czerwca 2011

To już było...

Lata 80-te, co by tu o nich mówić kiczowate czasy. Kolorowe dresy i rolki. To pierwsze co przychodzi mi na myśl, gdy myśle o tamtych czasach. To również lata kultu Madonny i Michaela Jacksona którym poświęcę ten post. Jak stali się ikonami ówczesnej popkultury i na czym polegał ich fenomen?

Madonna, osoba o której słyszeli chyba wszystcy. Jej muzyka bawi od 20 lat i ciągle jest na czasie. Jak  zmieniała się przez lata.

To zdjęcie Madonny sprzed dwudziestu lat. Przyznacie że niewiele się zmieniła.


A to sprzed pięciu lat. Mimo użycia photoshopa nadal wygląda naturalnie.
Tylko naczym polega jej fenomen? Na tym że zawsze wyprzedza trendy i swoje pokolenie. Zawsze jest krok do przodu i umie dostosowywać się do nowych warunków, jakie stwarza współczesny przemysł muzyczny. Zawsze szokuje i nie daje o sobie zapomnieć. Zawsze

Michael Jackson, osoba za życia znienawidzona, po śmierci uwielbiana. Człowiek który lata swojej największej sławy przeżywał w latach 80-tych a potem stał się obiektem kpin. Czym jednak zasłynął?


Moonwalk, lakierki z białymi skarpetkami i białe rękawiczki. To one uczyniły go ikoną i stały się tłem dla jego muzyki. Tak mało a tak wiele może...


Niema chyba dnia by nie usłyszeć jednego z ich przeboju. Dla wielu to wspomnienie lat młodości. Symol oderwania się od smutnej rzeczywistości lat PRL-u. Pierwszej próby wyrażenia siebie przez muzykę. Wspomnienia trudnej młodości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz